Tor Circuit Of The Americas
Formula 1 Pirelli 2018 United States Grand Prix, 21.10.2018, zdjęcie: za formula1.com |
Niemiec został cofnięty o trzy pozycje startowe za opóźnioną reakcję na czerwone flagi. Koniec marzeń o tytule mistrzowskim?
Dziś można być bardziej wyrozumiałym wobec słów Toto Wolffa, który tłumaczył strategie swojego zespołu w ostatnich wyścigach sezonu. Mercedes skupia się na tytule mistrzowskim dla Lewisa Hamiltona. Swoją rolę w tym zakresie odgrywa drugi kierowca z teamu Valtteri Bottas. Fin ma zadanie przepuścić Anglika i utrudniać życie kierowcą za swoimi plecami. Pierwsze zadanie wychodzi mu bezbłędnie, a drugie? Cóż, podczas Formula 1 Pirelli 2018 United States Grand Prix, 21.10.2018 strategia Mercedesa poległa na całej linii.
Vallteri Bottas nie zdążył wyjechać po pit stopie przed Max Verstappenem (Red Bull Racing). Holender czający się za jego plecami zjechał niespodziewanie do padoku. Brak zimnej krwi i zła ocena sytuacji, spowodowała ściągnięcie Fina na wymianę opon zamiast pozostawić go dłużej na torze i spisać jedną pozycję na straty.
Sebastian Vettel dogonił kierowcę Mercedesa i w końcówce wyścigu wyprzedził go. Zaś prowadzący na czele tabeli Lewis Hamilton nie zdołał pokonać Maxa Verstappena i musiał uznać jego wyższość zadowalając się trzecim miejscem na podium podczas Formula 1 Pirelli 2018 United States Grand Prix, 21.10.2018. Kto wymyślił w Mercedesie jazdę na dwa pit stopy?
Zwycięstwo na torze Circuit Of The Americas w Austin odniósł Kimi Raikkonen!!! Idealny start i utrzymanie pozycji zapewniło Finowi zdobycie Grand Prix Stanów Zjednoczonych.
Bezbłędna jazda, nerwy na wodzy i Ferrari udowodniło, że może być na szczycie.
Do mety nie dojechał Daniel Ricciardo (Red Bull Racing) z powodu awarii oraz Fernando Alonso (McLaren), którego bolid uderzony został przez Lance Strolla (Williams). Ostateczna punktacja po wyścigu na torze Formula 1 Pirelli 2018 United States Grand Prix rozstrzygnęły sędziowskie decyzje po wykryciu nieprawidłowości w bolidach Kevin Magnussena (Haas) i Estebana Ocona (Force India).
Emocje jakich nie oglądaliśmy od dawna. Bez kalkulacji na podium, zwyciężyła walka. Dzięki niej jeszcze nie mówi o tytule mistrzowskim. Dzięki i brawo Kimi!
—-
Podium:
1.Kimi Raikkonen (Ferrari)
2.Max Verstappen (Red Bull Racing)
3.Lewis Hamilton (Mercedes)
Najlepszy kierowca:
Max Verstappen (Red Bull Racing)