Formula 1 2018 Honda Japanese Grand Prix, 07.10.2018

Tor Suzuka International Racing Course

Formula 1 2018 Honda Japanese Grand Prix, 07.10.2018
Formula 1 2018 Honda Japanese Grand Prix, 07.10.2018, zdjęcie: za formula1.com
Japońscy kibice to kulturalni obywatele. Nikogo publicznie nie wygwizdują. Gdyby doszło na Monzie do takich sytuacji jak na torze Suzuka International Racing Course z udziałem Max Verstappena (Red Bull Racing) i kierowców Ferrari, w stronę Holendra odezwałyby się pewnie gromkie gwizdy. W czasie Formula 1 2018 Honda Japanese Grand Prix ceremonia wręczenia nagród odbyła się bez większych aplauzów. Zabrakło włoskiego teamu.

Świetny start Sebastiana Vettela (Ferrari) i odzyskiwanie straconych pozycji zapowiadało emocjonujący wyścig. Do czasu gdy wszystko postanowił popsuć właśnie Max Verstappen.
Kierowca Red Bull Racing najpierw doprowadził do zepchnięcia z toru Kimiego Raikkonena Ferrari), a następnie do kolizji jego zespołowym partnerem. Niemiec wypadł z toru i musiał odrabiać straty niemal z końca stawki.


Max Verstappen to nie jedyny przypadek podczas Formula 1 2018 Honda Japanese Grand Prix, w którym obudziły się stare nawyki, bądź też demony. Duńczyk Kevin Magnussen (Haas) na własne życzenie został uderzony z tyłu bolidu przez Chareee Leklerce (Sauber) Z przebitą oponą starał się dojechać do padoku zostawiając elementy podwozia i niemal całą oponę na torze co doprowadziło do wyjazdu samochodu bezpieczeństwa.

Kierowca Saubera nie omieszkał rzucić przez radio kilka kąśliwych uwag pod adresem przeciwnika. Haas potwierdził nie tak dawno skład swojego zespołu. Oby nie okazało się, że w Duńczyku poczucie stabilności budzi w nim tą gorszą naturę i zachowanie na torze.

Lewis Hamilton (Mercedes) przejechał bez problemowy, by nie napisać nidny wyścig, zdobywając kolejne zwycięstwo w tym sezonie. Zanim uplasował się jego zespołowy partner Valtteri Bottas. Fin przez chwilę musiał czuć się skupionym gdy walkę z nim próbował podjąć Max Verstappen. Niestety Holender niczym baletnica znów znalazł powód, dla którego nie był w stanie pokonać Srebnej Strzały. Przyczyna oczywiście leży w silniku dostarczanym do Red Bull Racing przez firmę Renault.

Formuła 1 zalicza kolejny ekscytujący początek weekendu, dzięki entuzjastycznej publiczności, a sama nie daje z siebie coraz mniej w końcówce sezonu. Najgorsze jest, że to zawieszanie broni z roku na rok odbywa się coraz wcześniej. W bieżącym udało się zaliczyć udaną część w Europie. W ostatnich trzech gran prix choć kibiców nie brakuje to walki jest mało. Mercedes znów odstaje od reszty stawki. Czy wydarzy się coś co zmieni ich cel po mistrzostwo?
___
Podium
1.Lewis Hamilton (Mercedes)
2.Valtteri Bottas (Mercedes)
3.Max Verstappen (Red Bull Racing)

Najlepszy kierowca:
Sebastian Vettel (Ferrari)