Książka Mechanik. Kulisy padoku Formuły 1 i tajemnice rywalizacji

autor Marc Elvis Priestley wstęp David Coulthard

Marc Elvis Priestley Książka Mechanik. Kulisy padoku Formuły 1 i tajemnice rywalizacji
Marc Elvis Priestley - Mechanik. Kulisy padoku Formuły 1 i tajemnice rywalizacji,  źródło: materiały promocyjny
 Czy Formuła 1 to dyscyplina na wskroś szlachetna? Co miałoby wyznaczać lub wyznacza jej ramy? Na pierwszy rzut oka odpowiedź jest prosta – pieniądze. Najlepiej widać to w ostatnim czasie gdy do gry dochodzą kierowcy posiadający zaplecze sponsorskie mogąc w ten sposób zwiększyć budżet drużyny. Talent do sprawa drugorzędna.

Czy jednak nie jest tak, że Formuła 1 sama jest sobie winna? Gdy byłem małym chłopcem i udało mi się obejrzeć wyścig lub jakiś jego wycinek na czoło wysuwały się bolidy z logo producentów papierosów. Pieniądze jakie łożyli na tą dyscyplinę były wielkie. Gdy ich zabrakło koniecznie trzeba było szukać nowych źródeł finansowania.

Swoją droga czy napoje energetyczne są zdrowsze od nikotyny? To pytanie do świata, który stara się ułożyć wszystko ekologicznie, zdrowo i sprawiedliwie. Ten ostatni aspekt najlepiej zadziałał w ostatnim czasie, gdzie płeć żeńska została odsunięta od ceremonii rozpoczęcia i zakończenia grand prix.

Zastanawiam się nad choćby jedną zmianą jaka przydarzyła się w ostatnim czasie w Formule 1, która miała by pozytywny wpływ na te moto sport. Przychodzi mi do głowy jeden, system halo. Kierowcy Saubera na pewno się ze mną zgodzą (wyścig o Grand Prix Belgi, bolid McLarena przeleciał nad głową kierowcy oraz treningi na torze Monza we Włoszech, awaria system RDS, uderzenie w bandę i kilkukrotne przekoziołkowanie samochodu; obaj kierowcy wyszli z tego przez poważnego uszczerbku na zdrowiu). Ale czy coś jeszcze?

Kończąc swoją książkę Mechanik. Kulisy padoku Formuły 1 i tajemnice rywalizacji, Marc Elvis Priestley pokusił się o refleksję na temat obecnej sytuacji w padokach. Wszystko się zmienia, choć jak zwykle nie wiadomo jak na dobre.

Elvis to były mechanik ekipy McLarena. Pracował tam od 2000. Był to czas sukcesów tej drużyny. Za kierownicą bolidów zasiadali wtedy m.in. Kimi Raikkonen, Fernando Alonso czy Lewis Hamilton. Po dekadzie podróżowania, pracy w stresie zakończył swoją karierę. Został dziennikarzem.

W książce Mechanik. Kulisy padoku Formuły 1 i tajemnice rywalizacji opowiada swoją historię związaną z Formułą 1. Jak dostał się do drużyny obsługującej pit stopy. Ile stresu kosztuje obsługa bolidu w trakcie zjazdu do alei serwisowej. Pisze o kierowcach, z którymi bezpośrednio współpracował oraz o tych, którzy uzupełniali skład team. Nie kreuje świata idealnego, wyśnionego, z bajki. Ludzie są ludźmi. Różni ich czasem fakt, że jedni konsekwentnie dążyli do celu by zrealizować swoje marzenie.

Elvis miał jedno – być mechanikiem samochodowym i pracować dla drużyny Formuły 1. Swój plan zrealizował. Zwiedził świat, nauczył się żyć w biegu, w wielkim stresie. Jak tego dokonał? O tym jest właśnie świetnie napisana książką będąca opowieścią jego przygody w Królowej sportów motorowych. To tylko etap, w którym bierze on udział i ma bezpośredni wpływ nawet wynik w punktacji konstruktorów, ale przede wszystkim pozycję kierowcy w walce o tytuł mistrzowski.
Może kiedyś napisze drugą cześć, już z punktu widzenia i bycia dziennikarzem sportowym? Na pewno dowiedzielibyśmy się wiele ciekawych rzeczy, o których próżno szukać informacji w Internecie. Z Mechanik. Kulisy padoku Formuły 1 i tajemnice rywalizacji dowiedziałem się sporo o aferze spygate (Ferrari oskarżyło McLarena o kradzież tajnych dokumentów), jakim człowiekiem był (może jest nadal) fiński mistrz z 2007 roku, Kimi Raikkonen, jak wiele pasji jest w Lewisie Hamiltonie, czy ile partnerstwa jest w Fernando Alosno. Lektura tej książki na pewno rzuca inne światło na pasję jaką w końcu jest Formuła 1. Pomimo, że dziś wydaje się jeszcze bardziej biznesem niż dyscypliną sportu.

Żyjemy Formułą 1, tym wszystkim, emocjonując się przez telewizorami lub na trybunach. Uczestniczenie w wyścigu na żywo, oglądanie grand prix będąc na widowni to przeżycie niezwykłe. Praca mechaników to istotny element całego sportowego święta. Kibicujemy im, chwytam się za głowę gdy popełnią błędy. Anonimowi mechanicy, których funkcje tak często staramy się odgadnąć. Szczęściarze? Wbrew ogromnemu stresowi jaki towarzyszy temu odpowiedzialnemu zajęciowi, są nimi.

To nie byli grzeczni chłopcy. Swój stres odreagowywali bardzo często na zabawie, w klubach nocnych, imprezach i różnych in wentach. Czy w sezonie 2018 jest podobnie może dowiemy się za parę lat. Mam nadzieje, że Marc Priestley lub inny mechanik nie napisali ostatniego słowa i z czasem poznamy ciąg dalszy opowieści, o tym jaka ta Formuła 1 tak naprawdę jest od zaplecza.

___
Książka Mechanik. Kulisy padoku Formuły 1 i tajemnice rywalizacji, autor Marc Elvis Priestley, tłumaczenie Bartosz Sałbut, Wydawnictwo SQN, Kraków 2018