 |
| Formula 1 Etihad Airways Abu Dhabi Grand Prix, 2017-11-26, Yas Marina Circuit, źródło: f1.com |
Ostatni wyścig Formuły 1 za nami. Mistrza Świata w sezonie 2017 poznaliśmy już podczas Formula 1 Gran Premio De México. Tytuł powędrował do Lewisa Hamiltona. Jego zespół Mercedes, triumfuje w kategorii konstruktorów. Pomimo tego to na torze Yas Marina Circuit w Abu Dhabi emocji nie zabrakło.
Zwycięstwo podczas Formula 1 Etihad Airways Abu Dhabi Grand Prix 2017 zapewnił sobie Valtteri Bottas, w Srebnej Strzale. Pomimo zdobytego podium nie zdołał on odebrać tytułu wicemistrza Sebastianowi Vettelowi z Ferrari. Niemiec ukończył zawodu na trzecim miejscu, tuż za Lewisem Hamiltonem. Ten nie zdołał pokonać drużynowego rywala choć po wyjezdzie z pit stopu zbliżył się do niego na odległość mniejszą niż sekunda.
O czwarte miejsce zacięty bój stoczył drugi z kierowców Ferrari, Kimi Raikkonen, z Max Verstappenem jeżdżącym w barwach Red Bull Racing. Na skutek awarii hydrauliki z rywalizacji musiał wycofać się jego drużynowy kolega Daniel Ricciardo.
Brak na torze jednego z bolidów z pierwszej trójki drużynowej najlepiej wykorzystał Nico Hulkenberg. Stawka o punkty była ogromne i drużyna Renault nie kryła, że będzie walczyła o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
O ile sprawę w zasadzie ułatwił im rywal Toro Rosso, pozbywając się w czasie trwającego sezonu dwóch swoich doświadczonych kierowców Daniil Kvyata oraz Carlosa Saintza, który notabene przeszedł właśnie do Renault. O tyle sama francuska drużyna popełniła sporo błędów.
Największym z nich było niedokręcenie koła w bolidzie Hiszpana, co wykluczyło go z dalszej jazdy. Nico Hulkenberg pomimo nałożonej pięciosekundowej kary, w skutek skargi Sergio Pereza z Force India za ścięcie zakrętu i problemów z odkręceniem koła na wymianie, wykazał się doskonałą jazdą, która zapewniła mu i jego drużynie osiem punktów oraz upragnione miejsce w klasyfikacji drużynowej.
Ostatni wyścig w kalendarzu Formuły 1 uznać należy za udany. Podczas Formula 1 Etihad Airways Abu Dhabi Grand Prix gra idzie vabank. Dzięki temu pomimo rozstrzygniętego tytułu, jest równie ciekawie jak pozostałej części sezonu.