Ekspresyjnie rozpoczął ten wyścig Sebastian Vettel. Szkoda tylko, że w wyniku nieuwagi i kontaktu z bolidem Max Verstappena cała zdarzenie oznaczało koniec rywalizacji podczas Petronas Malaysia Grand Prix Formula 1 dla kierowcy Ferrari.
W całym tym zdarzeniu pech nie ominął również walczącego o tyłu mistrza Nico Rosberga, który także został zahaczony przez swojego rodaka co w konsekwencji kosztowało go wyprzedzeniem przez innych rywali.
To nie koniec czarnego scenariusza dla kierowców Mercedesa. Kiedy wydawało się, że Lewis Hamilton dowiezie zwycięstwo do końca w jego bolidzie zapalił się silnik i kierowca był zmuszony do przerwania wyścigu.
W tym całym zamieszaniu z sytuacji skorzystali kierowcy Red Bull Racing zajmując czołowe miejsca na podium. Zwycięstwo przypadło Danielowi Riccardo, na miejscu drugim uplasował się Max Verstappen. Trzeci linię mety zdołał przejechać Nico Rosberg, który stoczył zacięty bój z Kimi Raikkonenenem z Ferrari.
Emocje na przodzie stawki przyćmiły wszystko co działo się z tyłu. Dobry, ciekawy wyścig. Kolejny wyścig Grand Prix Formula 1 w Japonii.