Od tygodnia świat Formuły 1 jest w szoku. Aktualny Mistrz Świata powiadomił o zakończeniu kariery. Czekałem na tok wydarzeń, ale widać oprócz spekulacji na razie nie ma konkretnych informacji o jego następcy.
To pierwsza wiadomość tego typu na tym blogu. Wydaje mi się, że trzeba o tym napisać. 31 letni Niemiec po zdobyciu wymarzonego trofeum oznajmił nagle, że odchodzi z Królowej Sportów Motorowych.
Ten news poruszył cały środowisko motorowe. Wszystkie oczy skierowały się w stronę szefa zespołu Srebrnych Strzał. Toto Wolff ostrożnie waży słowa i nie ujawnia żadnych szczegółów. Sytuacja przypomina wybór papieża. Brazylijczyk Felipe Massa stwierdził, że byłby w stanie cofnąć swoją decyzję o zakończeniu kariery. Każdy chciałby jeździć najlepszym bolidem w stawce.
Wiadomość spadła na wszystkich jak grom z nieba. Kto stanie ramię w ramię z Lewisem Hamiltonem? Czy całe zamieszanie świadczy o tym, że żaden team nie jest w stanie podjąć równej rywalizacji z Mercedesem? Z podanych na oficjalnej stronie informacji wynika, że w sezonie 2017 czeka nas 20 wyścigów. Szczegóły wkrtóce.